Ciekawostki

Centrum Pompidou obchodzi 40 - lecie.


Centrum Pompidou


Centrum Pompidou położone w paryskiej dzielnicy Beaubourg  obchodzi w tym roku czterdziestą rocznicę istnienia. 


Prezydent Georges Pompidou

Ten nietypowy obiekt  powstał w wyniku międzynarodowego konkursu ogłoszonego przez prezydenta  Francji, Georges Pompidou, wielkiego miłośnika sztuki współczesnej.  














Jego budowę rozpoczęto  w 1971 roku według projektu włoskiego architekta Renzo Piano i Anglika Richard Rogers, a inaugurowano 31 stycznia 1977 w obecności ówczesnego prezydenta Francji, Valery Giscard d’ Estaing.




Centrum Pompidou


Dla osiągnięcia maksymalnej funkcjonalności obiektu, instalacje przeniesiono na zewnątrz budynku i osadzono je w kolorowych rurach. 


Schody ruchome



Każdy kolor odpowiada innej funkcji: czerwony to układ komunikacji, żółty - instalacji elektrycznych, niebieski to system klimatyzacji, a zielony to wodociągi.  




Centrum Pompidou


Takie rozwiązanie pozwoliło na maksymalne wykorzystanie wnętrza do celów ekspozycyjnych, a jednocześnie podkreśliło nowoczesny charakter obiektu.  Dało ono  w efekcie niesamowity, kolorowy  szkielet, mocno odznaczający  się na tle klasycznych paryskich kamienic.




Muzeum Sztuki Nowoczesnej







.

Budynek wyróżnia się swoją wyjątkową skalą i masywną bryłą, o 104 000 m 2 powierzchni użytkowej. Wnętrze jest również nietypowe. Surowość ścian i nowoczesność wystroju kontrastuje z tradycyjnymi obiektami. 



Restauracja Georges

W ogromnym gmachu zwanym  żartobliwie rafinerią mieści się jedno z ważniejszych muzeów narodowych, Muzeum Sztuki Nowoczesnej, ( Musée National d’Art Moderne), sala kinowa, ogromna biblioteka publiczna,  i sale w których organizowane są  wystawy czasowe.

















Restauracja Georges





Miejscem często odwiedzanym jest księgarnia, bardzo dobrze zaopatrzona i restauracja Georges znajdująca się na ostatnim poziomie, z której rozpościera się fantastyczny widok na paryskie dachy. 



















40 - lecie







Swą czterdziestą rocznicę Beaubourg będzie świętować w kilkudziesięciu miastach Francji. Organizowane są  wystawy w wielu muzeach m.in Matisse’a w muzeum Beaux Arts w Lyonie, Becona w Montpellier czy Kleina w Nicei, Paryskie lata Kandynskiego w Grenoble. 






W Paryżu organizowana jest wystawa wokół amerykańskiego artysty - malarza, fotografa, rzeźbiarza Cy Twombly, który ozdobił sufit w jednej z sal muzealnych w Luwrze, jednego z największych twórców poprzedniego stulecia, o własnym niepowtarzalnym stylu. 





Cy Twombly




Znanego głównie z wielkoformatowych abstrakcyjnych płócien, jego obrazy charakteryzuje surowa forma i wyjątkowa ekspresja, często o żywej kolorystyce. 





Cy Twombly





Beaubourg jest  jednym z najbardziej odwiedzanych centrów kultury na świecie, w zeszłym roku zarejestrowano  cztery miliony zwiedzających. 




Centrum Pompidou



Miejsce to przyciąga ciekawą kolekcją  dzieł sztuki, jak i wyjątkowo oryginalną architekturą, jest przykładem postmodernistycznego dążenia  do niepowtarzalności i zerwania z konwencjami. Warto je odwiedzić.



Umarł król, niech żyje król...

Po raz pierwszy, «le Château de Versailles» organizuje wyjątkową wystawę poświęconą śmierci Ludwika XIV. Wystawa pozwoli na poznanie intymnych szczegółów związanych ze śmiercią wielkiego monarchy. Trzysta lat temu, w niedziele, 1 września 1715 roku, Ludwik XIV zmarł po długiej agonii spowodowanej gangreną.
Ludwika XIVKról Słonce umierał publicznie w Wersalu, na oczach całego dworu. Jego kres miał w sobie coś monumentalnego i wspaniałego. Król umierał spokojnie i z godnością. Gdy niektórzy zebrani lamentowali, zganił ich mówiąc "Czy naprawdę myśleliście, że jestem nieśmiertelny".
Jedna z anegdot mówi, że przyprowadzono do króla 100 letniego starca, a ten na pytanie króla jak się czuje, odparł "Dobrze Panie, ale w wieku Waszej Królewskiej Mości czułem się znacznie lepiej ! " ... Król żył 77 lat. 

Château de Versailles
27 octobre 2015 - 21 février 2016

 

Mont de Piété

Mont de Piété, czyli« U ciotki» to najstarsza instytucja finansowa w Paryżu. Francuzi od prawie 400 lat zostawiają tu mniej lub więcej wartościowe przedmioty, za które dostają pieniądze. Lombard został założony dla najbiedniejszych. Dzisiejsza nazwa pochodzi z niewłaściwego tłumaczenia z włoskiego na francuski «bank miłosierdzia». «Crédit de pitié» dosłownie «kredyt z litości» , « mont» pochodzi od «valeur montant» czyli « «wzrastająca wartość». Złożono go w Avignon w 1610 roku, a
w Paryżu inaugurowano go dopiero w 1778 w Le Marais, przy rue Blancs- Manteaux nr 16. Paryżanie mogli przynieść tu swój dobytek, wycenić go, a następnie zastawić. Firma odnosiła ogromny sukces. W pierwszym roku udzieliła pożyczek na łączną kwotę 18 milionów franków. W XIX wieku lombard odwiedzany był nie tylko przez najbiedniejszych, zaglądał tu syn króla Ludwika Filipa, książe de Joinville, Francois- Ferdinand dʼOrleans. Zostawił w lombardzie swój wspaniały złoty zegarek, aby pokryć długi za gry hazardowe. Tłumaczył się później, że zapomniał zegarka u ciotki, skąd powiedzenie « u ciotki» czyli «chez sa tante". Zaskakujące, że działa do dzisiaj. Zwykle pożyczki są spłacane w ciągu miesiąca lub dwóch, ale bywają rekordy. Czerwona parasolka czeka na swojego właściciela już 48 lat .. .
Do dzisiaj zamiast mówić idę do lombardu, słyszy się «idę do ciotki». W 1918 oficjalny dekret zmienił «Les monts-de- piété» w kasę kredytową, Crédit Municipal de Paris, dzisiaj mieści się on przy rue Francs Bourgeois nr 55 w Le Marais.







Wchodzimy w Paryżu w Nowy Rok Chiński

 

Dosłownie to Święto Wiosny, jest najważniejszym świętem w chińskim kalendarzu. Huczne obchody Nowego Roku będą trwały aż 15 dni. 
W całym Paryżu znajdziecie wiele atrakcji, a zwłaszcza w dwóch paryskich dzielnicach Belleville i 13 dzielnicy. 
W 13 dzielnicy mieszka około 35 000 Chinczyków, a może dwa razy tyle, na każdym rogu można ujrzeć chińskie szyldy butików , restauracji, supermarketów , czy salonów piękności. Paryżanom trudno jest się tam odnaleźć.
Dzisiejsi Chińczycy nie mają tradycyjnego menu noworocznego, choć niektórzy przygotowują chińskie ravioli, przypominające tylko wyglądem,  polskie pierogi. Wręczanie prezentów,  to tradycja której wszyscy jeszcze przestrzegają, często jest to koperta lub kawałek zwykłej kartki, koniecznie koloru czerwonego. Kolor przynoszacy szczęście i sukces według buddy Shakyamuni, Budda ten jest strażnikiem i protektorem przynoszących  szczęście przez cały rok. 

Podczas defilady przez Paryż przeciąga barwny korowód smoków i lwów. Czerwone lampiony migocą nad tańczącymi dziewczętami, ubranymi w fantazyjne stroje. Można tez obejrzeć pokazy akrobatów, mistrzów wschodnich sztuk walki, którzy rozweselają małe paryskie uliczki. 
Wchodzimy w rok kozy,  a ty z pod jakiego jesteś znaku?





Paryskie papugi


Paryskie PapugiKażde miasto ma swój własny klimat, będąc w Paryżu podziwiamy jego wspaniałą architekturę i klasyczną elegancję, ale czy ktoś słyszał o paryskich papugach. 

" Perruche à collier" zazwyczaj można je  spotkać w strefie równikowej tropikalnych lasów Afryki, Ameryki czy Azji. 

Zaskakujące jest, że możemy je również zobaczyć  wędrujac po paryskich parkach i ogrodach,  między innymi  w Ogrodach Luksemburskich (VI e),  w Jardin des Plantes (Ve), na cmentarzu Père Lachaise oraz w Lasku Vincennes, a nawet w ogródkach podmiejskich rezydencji. Ich zielone upierzenie i czerwone dzióbki dodają egzotyki klasycznym ogrodom. 

Paryskie PapugiW 1974 na lotnisku Orly, setkom papug przybyłym w kontenerach udało się wydostać na wolność,  scenariusz powtórzył się w 1990 na  lotnisku Charles-de-Gaule. 
Pod dachami Paryża, w atmosferze miłości, nieproszeni goście znaleźli szybko swoje miejsce.  Łącząc się w pary, dały  potomstwo dzięki czemu, dzisiaj jest ich ponad 3 tysiące. 

Zdolne do imitowania ludzkiego głosu, papugi  znane były i cenione już w starożytnym  Rzymie, w epoce Juliusza Cezara, ich wartość niekiedy przewyższała cenę niewolnika.

Dzisiaj kolorowe ptaki stały się nieodzowną częścią paryskiego pejzażu, miasta, które stanowi mozaikę wielu kultur, gdzie każdy znajdzie smak prawdziwej duchowej i intelektualnej wolności.

2 komentarze: